Najnowsze artykuły
- ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać348
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karolina Wójciak
Źródło: https://www.facebook.com/KarolinaWojciakAutor/
16
7,5/10
Urodziła się w 1984 r. Jest absolwentką warszawskiej SGH, nigdy jednak nie odnajdowała się w biurowcach i pracy zgodnej z wykształceniem. Po wyemigrowaniu z rodziną do Kanady rozwinęła się artystycznie, założyła firmę i pracuje jako fotograf. Pisała od zawsze, ale dopiero za namową znajomych jej książki ujrzały światło dzienne. Powieści Karoliny charakteryzuje napięcie trzymające czytelnika w niepewności aż do ostatniej strony. Wielu blogerów i czytelników określa jej książki mianem "nieodkładalnych”. Potrafi wywołać
emocje, które na długo pozostają w odbiorcy jej twórczości.
Do tej pory ukazały się trzy powieści autorki: Tożsamość nieznana, NN (2017),Matylda (2018) oraz Dom pełen kłamstw (2018).https://www.karolinawojciak.com/
emocje, które na długo pozostają w odbiorcy jej twórczości.
Do tej pory ukazały się trzy powieści autorki: Tożsamość nieznana, NN (2017),Matylda (2018) oraz Dom pełen kłamstw (2018).https://www.karolinawojciak.com/
7,5/10średnia ocena książek autora
3 567 przeczytało książki autora
4 419 chce przeczytać książki autora
228fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 1 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
Powiązane treści
Zobacz więcej treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Przecież los nie daje nieskończonej liczby szans, nie narzuca się z możliwościami. Nie czeka.Jak się nie chwyta wyciągniętej ręki, nigdy nie...
Przecież los nie daje nieskończonej liczby szans, nie narzuca się z możliwościami. Nie czeka.Jak się nie chwyta wyciągniętej ręki, nigdy nie opuszcza się bagna.
4 osoby to lubią
Jak człowiek ma coś na co dzień, to nie czuje wyjątkowości tego, co posiada. Dopiero, gdy to traci, zauważa, jakim był szczęścia...
Jak człowiek ma coś na co dzień, to nie czuje wyjątkowości tego, co posiada. Dopiero, gdy to traci, zauważa, jakim był szczęściarzem.
3 osoby to lubiąCzłowiek woli tkwić w złym, ale tak dobrze znanym, niż wyjść do nowego.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Zamieć Karolina Wójciak
7,1
feminadomi.pl
Akcja jest jak gra komputerowa, ciągle coś się dzieje, trup trupa pogania, historia robi się coraz bardziej zagmatwana, chaotyczna i bezsensu. Najciekawsza jest przeszłość i opowieść o pobycie nastolatka w szpitalu psychiatrycznym - przykry wątek, nie rozwinięty tak jakbym chciała, a szkoda, bo jednak psychiatria, jeszcze w powijakach, do tego dziecko i odległa Kanada brzmią bardzo ciekawie. Ale wróćmy do tego co było... Czyli do nagromadzenia niemożliwego. Tak to niestety widzę. Mamy jedną super - bohaterkę, która przeżywa gdy trup ścieli się gęsto, jednego niepełnosprawnego, który też wychodzi z tarapatów obronną ręką i starszego pana. Co ich łączy? Nawet nie będą próbowała opowiadać bo nie uwierzycie ;) Dowiecie się z książki. Przesłuchałam, zachwytu nie zaliczyłam, ale też się nie nudziłam, w sumie nawet by się nie dało nudzić
Nie mów nikomu Karolina Wójciak
7,2
Powiedzieć, że jestem uzależniona od książek Karoliny, to jakby nic nie powiedzieć. Postanowiłam czytać jedną książkę autorki miesięcznie. Dozować sobie przyjemność, w którą przemieniłam wyzwanie tegoroczne. Teraz wypatruję nowego miesiąca, aby móc zagłębić się w kolejną historię i zgadywać, kto zabił, kto był winny, kogo podejrzewaliśmy niesłusznie, a kto wzbudził w nas największe emocje.
Tym razem poznajemy historię trzech osób, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, jednakże na przestrzeni lat okazuje się, iż ich drogi zbiegają się w jedną, choć nie tego pragnęli. Natan mieszka wraz ze swoją żoną Margo w Hiszpanii. Ich życie jest prawie doskonałe, do momentu kiedy mężczyzna dowiaduje się, iż zmarł jego ojciec i musi wrócić do Polski, aby załatwić swoje sprawy. Żona upiera się, aby jechać z nim i już po paru minutach pobytu w rodzinnej miejscowości męża, zdaje sobie sprawę, iż ta podróż będzie jedną z najcięższych w jej życiu, a już na pewno, jedną z bardziej makabrycznych.
Zbyszek, historia sprzed lat. Kochający mąż oczekujący wraz ze swoją żoną Anną na pierwsze dziecko. Policjant, który nie ma przeszłości, nie chleje. Wraca do domu każdego dnia i tuli swoją żonę, dziękując za tak udane życie. To udane życie burzy przyjaźń z nowo przybyłym policjantem, który prosi go o pomoc. Jego żona bardzo poważnie choruje i potrzebuje opieki specjalisty. Zbyszek nie za bardzo chce się mieszać w sprawy innych, ale Anna angażuje się całą sobą i wkrótce, może to spowodować wiele komplikacji.
Marcin, czasy współczesne. Wychodzi z więzienia po 25 latach. Odbył tam wyrok za morderstwo. Czy słusznie??? Czy może mieć żal do systemu? Czy jego lata były zmarnowane? A może ktoś go nienawidził?
Autorka jak zwykle doskonale manewruje historiami i przeskakuje od jednej do drugiej, pokazując nam coraz więcej. Im bardziej się zagłębiamy, tym bardziej otwieramy oczy ze zdumienia. Nasi bohaterowie powracają do przeszłości, rozdrapując zabliźnione rany, aby móc wyjaśnić to, co zostało już dawno pogrzebane.
Karolina poruszyła temat bardzo okrutnej choroby, jaką jest CHAD, czyli Choroba Afektywna Dwubiegunowa. Przyznam, iż mnie to zszokowało, bo na temat tej choroby w Polsce stanowczo się za mało mówi, a tak się składa, że osoba z mojego bardzo bliskiego otoczenia, choruje na tę, jakże wyniszczającą chorobę. Przegadałam z autorką sporo na ten temat i obie doszłyśmy do wniosku, że wsparcie rodziny i najbliższych, jest jednym z najważniejszych czynników, które powodują u chorego wyciszenie i większą stabilność. Tę prawdę i walkę Zbyszka o swoją żonę, wyczytacie w historii, która nie jest oczywista.
Karolina, jak zwykle tak nami manewrowała, tak nas zwodziła, że ostatnie strony są szokiem i zawsze czytam je z niedowierzaniem. Potem zaś czytam "No przestań, przecież zostawiłam tam milion tropów?? Nie znalazłaś ich??". No nie. Nigdy ich nie znajduję, dlatego tak bardzo lubię książki pisarki i tak chętnie po nie sięgam.